Witajcie :)
Dzisiaj jedna z moich ulubionych form na zakończenie wakacji :) Jest to czekoladownik w klimacie wiejskim. Dla mnie wakacje od zawsze kojarzyły się z pobytem u mojej babci na wsi. Z tym rześkim powietrzem, kiedy wstawało się rano i biegało po podwórku. Z niemożliwymi upałami w południe, które trzeba było przeczekać w domu. I klimatycznymi wieczorami spędzanymi na huśtawce w ogrodzie... Aż się człowiek rozmarzył :)
A wracając do czekoladownika, był to prezent dla Pani, która uwielbia ogród i swoje kurczaki ;)
Oto kilka zdjęć:
Dzięki za odwiedziny i udanego wieczoru :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz