31 sierpnia 2018

Marsz Mendelsona

Witajcie :)

Sezon ślubny ma się ku końcowi, ale coś mi jeszcze wpadło do zrobienia.
Zakupiłam ostatnio papiery firmy ScrapAndMe Romantic Garden 2, skusiły mnie te kolory i piękne kwiatowe kompozycje. Dużym plusem były też dodatkowe kwiaty do wycięcia i wykorzystania. Nie zawiodłam się :) Papiery bardzo dobrej jakości, świetnie się z nimi pracowało i te piękne kwiaty. Nic tylko wycinać i układać. Oto efekt końcowy:
Brzegi papierów przytuszowałam, dodałam kompozycje kwiatowe, przepiękną tekturkę z firmy Miszmasz Papierowy i kilka cekinów. Na zakończenie akcenty brokatowe. Jeszcze kilka zbliżeń:


I jeszcze raz całość :)
Z ciekawości zajrzałam na stronkę ScrapAndMe i tam na blogu niespodzianka. Konkurs, który mi bardzo odpowiada, więc zgłaszam swój projekt :)
https://blogscrapandme.blogspot.com/2018/08/wyzwanie-challenge-47-slub-wedding.html 

26 sierpnia 2018

Deszcz kwiatów

Witam serdecznie :)
Dziś słów kilka o kwiatach. Myślę, że prawie żadna praca nie może się bez nich obejść. Są jednym z podstawowych elementów używanych przeze mnie, ale i innych. W ofertach sklepów można ich znaleźć cały ogrom, niektórzy próbują robić je sami. Ja też należę do tych ostatnich, choć jest to czasem mozolna praca.
W ostatnim czasie coraz częściej używam kwiatów wyciętych z dodatków dołączonych do papierów, są świetną alternatywą i przepiękne się prezentują. Wystarczy wyciąć i są gotowe do użycia. Dużym ich plusem jest to, że idealnie pasują do wybranych przez Nas papierów.
Poniżej przedstawiam kilka prac z kwiatami, niektóre ręcznie robione lub kupne, inne wycięte z papierów. Sami oceńcie, które wolicie :)
Kartka wykonana z papierów firmy Mintay by Karola Celebrations, motylki wycięte z tego lub innego papieru tej samej firmy. Na dwóch rogach tekturka z Essów - Floresów ozdobiona kwiatkami ręcznie robionymi oraz gotowymi. Na samym środku umieściłam serwetkę wyciętą z kolekcji..., niestety nie pamiętam jakiej :/ Ozdobiłam ją stemplem z napisem.
Do kolejnej kartki wykorzystałam papiery z firmy UHK Gallery Desert Rose, uwielbiam ich papiery. Także napis został wycięty z tej kolekcji. Do odsunięcia rogu kartki wykorzystałam samoprzylepny button z Lemoncrafta, z kolekcji Violet Silence. I oczywiście kwiaty, zarówno ręcznie robione, jak i gotowce. Dodałam także trochę pręcików oraz tekturki. Do tej kartki wykonałam pudełko, które prezentuje poniżej:
Tu również znalazły się papiery z firmy UHK Gallery Desert Rose. Na samym środku tekturki: z Essów napis, ramka z Latarni Morskiej ozdobiona pół perełkami i dodałam motylka z Lemoncrafta.

Kolejne dwie kartki będą z kwiatkami wyciętymi.


Ta kartka została zrobiona z papierów Studia 75 Violet Love. Miałam okazję robić już kilka projektów z tymi papierami i za każdym razem mnie zachwycają. Wszystkie elementy również pochodzą z tej kolekcji: kwiatki, liście, napis, motylek oraz fioletowa koronka z papieru. Dlatego kartka jest spójna i całość wygląda moim zdaniem rewelacyjnie. Pokusiłam się o tuszowanie krawędzi, aby podbić kolor oraz dodałam kilka żółtych kryształków.


Ostatnia kartka została zrobiona z papierów Mintay by Karola, ale z kolekcji Birdsong. Do kompozycji kwiatowej wykorzystałam gotowe elementy również z tej kolekcji. Niestety napis nie pamiętam skąd jest, może ktoś mi podpowie kiedyś :) Tekturka pochodzi z Essów - Floresów, również element z wykrojnika kupiłam tam.

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i wytrwaliście ze mną do końca ;) Będzie mi bardzo miło, jeśli dacie znać, które kartki z kwiatami Wam się bardziej podobają. Ręcznie robione i gotowe czy wycinane z papieru?

Chciałam jeszcze podziękować bardzo mojej koleżance za pomoc w robieniu zdjęć. Dzięki Tobie wyglądają o wiele lepiej :*

Pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli :)

25 sierpnia 2018

Wakacyjnie i imieninowo

Witajcie :)
Dzisiaj chciałam Wam pokazać kartkę, którą zrobiłam na imieniny z papierów UHK Gallery Wabi - Sabi. Te kolory kojarzą mi się bardzo wakacyjnie i morsko, wręcz marynarsko. Świetnie nadały się do mojego projektu. Na kartce znalazły się także dość szeroka koronka, naturalny sznurek oraz kompozycja kwiatowa z tekturkami i maleńki guziczek. Nie mogło zabraknąć także napisów, które wycięłam również z tej kolekcji papierów.
Zawsze chciałam spróbować swoich sił w jakimś wyzwaniu, dlatego zgłaszam swoją pracę na wyzwanie do Essów - Floresów pt. Bingo. Wybieram numery 2 - 8 - 4.
Miłego popołudnia :)

21 sierpnia 2018

Kalejdoskop

Witam,
chciała bym pokazać Wam kilka moich ostatnich prac.

Wykonywałam ostatnio na prośbę ślubny exploding box. Wybrałam papiery Wabi - Sabi od UHK Gallery, gdyż młoda para wybrała jako kolor przewodni granat. Oto kilka zdjęć:
W pracy wykorzystałam również essowe tekturki. Te na środku zembossowałam.

Niedawno zamówiłam papiery z kolekcji Studia 75 Cherry Blossom, które mnie oczarowały. W związku z tym zabrałam się z radością do pracy i nie zawiodłam się. Zrobiłam kartę okolicznościową oraz czekoladownik, oto efekty:

Do wykonania czekoladownika wykorzystałam również tekturkę, ale nie mam pojęcia z jakiej firmy :/

Mam jeszcze kilka prac, ale ten post już jest przydługi, więc kończę :)

Dobrej nocy.

18 sierpnia 2018

Dla mamy

Wspomniałam w ostatnim poście, że lubię robić albumy. Nie zrobiłam ich znowu tak wiele, ale sprawiają mi dużo radości. Może dlatego, że lubię planować i potem to realizować, a to projekt, który wymaga zawsze więcej zaangażowania niż inne.
Pokaże Wam jeden z moich pierwszych albumów, który zrobiłam na urodziny dla mojej mamy :) Jest on pozbawiony ozdób, gdyż w upiększanie go bawiłam się po przyklejeniu zdjęć. Pierwszy raz pokusiłam się także o bazę w kolorze czarnym i moim zdaniem wygląda lepiej niż biała czy kremowa. Podkreśla bardziej kolory papierów. Robiłam go sama od początku, łącznie z bazą. Na wszystkich stronach została użyta jedna kolekcja papierów i dodatków, a konkretnie Mom's Garden z Craft O'Clock.
Zapraszam do oglądania :)
Tak prezentuje się okładka, kompozycja kwiatowa była tak piękna, że zbrodnią było by zasłanianie jej czymkolwiek. Dodałam jedynie kilka motylków oraz napis.
Poniżej widzicie grzbiet albumu. Wianuszek z kwiatów oraz klatkę wycięłam z dodatków, również z tej kolekcji.

Na pierwszej stronie otwierana kieszonka, zawiązywana na wstążeczkę. Na kolejnej dwie otwarte kieszenie.
 Dwie kolejne strony z matami na zdjęcia. Po otwarciu prezentują się tak:

W bocznych kieszonkach miejsce na karteczki z cytatami czy życzeniami, wspomnieniami. Można tu schować także małe zdjęcia.
Następne strony skrywają miejsca na nawet 10 zdjęć. Otwierane na bok, kolejne otwierane do góry.
Po lewej głęboka kieszeń z matami, na wierzchu której można również przykleić zdjęcie ;) Na stronie obok niespodzianka skryta pod niebieską koronką, która po odwiązaniu prezentuje się okazale i ma wiele miejsca na wspomnienia. Sami spójrzcie:
Na stronie następnej po lewej stronie kieszonka otwierana na sznureczek, na końcu którego umieściłam zawieszkę w kształcie serduszka. Po prawej klasyczna mata na zdjęcie.
I ostatnie dwie strony, jedna z ukośną kieszonką, do której zmieści się kilka zdjęć. Kolejna z matą w pionie, z którą można ukryć kolejną i jeszcze coś napisać na odwrocie :)

Mam nadzieję, że się nie zanudziliście, ale wspomniałam poprzednio, że tych zdjęć jest troszkę.
Papiery z tej kolekcji świetnie sprawdziły się w moim albumie, jestem z nich bardzo zadowolona i myślę, że skorzystam z nich jeszcze nie raz. Mimo niewielu stron album jest w stanie pomieścić około 40 zdjęć. Prezent bardzo przypadł mojej mamie do gustu, a oto w tym wszystkim chodzi :)

Pozdrawiam i miłego weekendu !!!

16 sierpnia 2018

Skoro już się znamy...

...czas na pokazanie kilku moich prac. Na pewno moje zdjęcia wymagają wielu poprawek, ale tego też się uczę. Mam nadzieję, że jednak coś przypadnie Wam do gustu.
Miłego oglądania.









Jak widzicie robię bardzo różne rzeczy. Wiele radości sprawia mi robienie albumów, ale zdjęcia zajmują tyle miejsca, że to już materiał na osobny post :)
Do następnego i miłego wieczorku.

Początek

Doszło do tego, że postanowiłam założyć bloga. Zawsze uważałam, że nie mam cierpliwości ani wystarczającego talentu do tworzenia przeróżnych cudów z papieru. Połknęłam jednak bakcyla i wciągnęłam się w ten świat na dobre. Ciągle się uczę i poznaje różne techniki. Zapragnęłam się jednak podzielić z innymi tym co robię. Czy jest w tym jakiś talent, pewnie się okaże, ale sprawia mi to tyle radości, że ani myślę zarzucać to zajęcie.
W takim razie witajcie i zapraszam.